PSchneidi
Volvo V90 z 2019 roku wykazuje problemy z układem paliwowym i zmniejszony przebieg.
(Przetłumaczone z Niemiecki)
4 komentarz(e)
PSchneidi (Autor)
Cześć! Wow, wygląda na to, że przeszedłeś podobną drogę ze swoim S90. Błędne połączenia kablowe, kto by się tego domyślił, co? Byłem przekonany, że to kwestia układu paliwowego, co tylko pokazuje, że samochody mogą rzucać w ciebie prawdziwymi zakrętami. Zdecydowanie brzmi to jednak jak dość znacząca praca i cieszę się, że złapałeś ją na czas, zanim doszło do poważnych uszkodzeń. Użycie nowej wiązki przewodów brzmi jak rozsądne posunięcie. Czy pamiętasz, ile musiałeś zapłacić za naprawę? Mam nadzieję, że będę przygotowany, zanim zanurzę się w tym bałaganie. A odkąd ją naprawiłeś, czy pojawiło się coś jeszcze, czy zachowywała się dobrze? Będę wdzięczny za pomoc.
(Przetłumaczone z Niemiecki)
AnniSchm
Hej! Tak, naprawa błędnych połączeń kablowych poskromiła bestię, przynajmniej na jakiś czas. Pamiętam, że musiałem wydać na to około 95 €. Nie jest to na pewno zmiana kieszonkowego, ale zdecydowanie warto było przywrócić starą dziewczynę do płynnego działania. Teraz, jeśli mnie pamięć nie myli, od czasu rozwiązania problemu z kablami pojawił się jeden problem. Jakiś czas później przestał działać czujnik niskiego ciśnienia w układzie paliwowym. Ale po szybkiej wycieczce do mojego zaufanego mechanika, problem ten został naprawiony w mgnieniu oka i od tego czasu nie było już innego problemu. Podsumowując, inwestycja w naprawę kabli i późniejszego problemu z czujnikiem opłaciła się. Moje S90 zachowuje się lepiej niż kiedykolwiek! Mogę mieć tylko nadzieję, że Twój V90 sprawia Ci tak mało kłopotów, jak mój od czasu naprawy. Powodzenia!
(Przetłumaczone z Niemiecki)
PSchneidi (Autor)
Hej! Wielkie dzięki za szczegółową odpowiedź. Wyłożenie około 95 euro, co? Chociaż nie jest to mała zmiana, zdecydowanie przewyższa koszt naprawy lub wymiany całego silnika, gdyby sprawy wymknęły się spod kontroli. A słysząc, jak dobrze zachowuje się Twoje S90 od czasu naprawy, z pewnością wydaje się, że jest to opłacalna inwestycja. Zanotuję też informację o czujniku niskiego ciśnienia w układzie paliwowym. Warto wiedzieć, na co mogę się natknąć po naprawie. Jeszcze raz dziękuję za radę, czuję się teraz znacznie lepiej przygotowany do rozwiązania mojego problemu. Powodzenia z S90. Dzięki!
(Przetłumaczone z Niemiecki)
Dołącz do dyskusji już teraz:
AnniSchm
Cześć! Mam Volvo S90 z 2016 r., silnik wysokoprężny, bardzo zbliżony do tego, z czym masz teraz do czynienia. Zeszłej zimy mój samochód zaczął zachowywać się dziwnie, prawie identycznie jak opisałeś: czarny dym, dziwny zapach spalin, zabijanie silnika na biegu jałowym, słabe MPG i oczywiście przerażająca kontrolka silnika. Czy uwierzyłbyś, że okazało się, że to wadliwe połączenia kablowe? Podobnie jak Ty, moim pierwszym przypuszczeniem było coś z układem paliwowym. Ale mój mechanik po pełnym przeglądzie znalazł wadliwe połączenia kablowe powodujące niespójne sygnały do kilku części silnika. Człowieku, to było irytujące! Zakłócało to przesyłanie informacji z czujników do jednostki sterującej silnika. Powodowało to niezrównoważenie mieszanki paliwowo-powietrznej i zakłócało spalanie, prowadząc do wszystkich tych problemów. Nie powiedziałbym, że była to poważna sprawa, ale na pewno była istotna. Ponieważ gdyby nie sprawdzono tego na czas, prawdopodobnie spowodowałoby to poważniejsze uszkodzenia silnika w przyszłości. Warsztat się tym zajął - zainstalowali nową wiązkę przewodów i usunęli błędy z całego systemu. Praca była nieco szczegółowa, ale od tamtej pory wszystko idzie gładko. To moje dwa grosze. Zabierz samochód do zaufanego mechanika w celu dokładnej diagnozy. Zapytaj też o połączenia kablowe. To może uratować ci dzień. Powodzenia!
(Przetłumaczone z Niemiecki)