Szukam porady na temat problemu z silnikiem Volvo V50 '07: Niska moc, niska oszczędność paliwa, hałas zaworów i wióry metalowe w oleju

Hej, nie jestem ekspertem, ale mam pewne doświadczenie w majsterkowaniu przy samochodach. Posiadam podobne Volvo S60 z 05 roku, więc jedziemy na tym samym wózku. Twój problem przypomina mi problem, który miałem jakiś czas temu: jeden z elektrozaworów wałka szyjnego był uszkodzony i nie miał zasilania. Skończyło się na 250 euro za naprawę. Mój warsztat zdiagnozował i rozwiązał problem. Wymieniono wadliwy elektrozawór, usunięto metalowe wióry i przywrócono zasilanie. Ogólnie rzecz biorąc, duży wstrząs w zachowaniu mojego silnika został rozwiązany. Z ciekawości, czy regularnie konserwujesz swój samochód, np. wymieniasz olej? Jakieś modyfikacje na rynku wtórnym? Wiesz, aby móc podzielić się większą ilością szczegółów, przydałaby się pełna historia pojazdu. Nie krępuj się pytać, jeśli chcesz uzyskać więcej informacji - problemy z samochodem są uciążliwe, ale ich rozwiązanie może być dobrym rozwiązaniem.

(Przetłumaczone z Niemiecki)

Hej! Dzięki za podzielenie się, to brzmi jak prawdopodobne rozwiązanie. Utrzymuję konserwację mojego samochodu na bieżąco, chociaż do tej pory przejechała około 143534 km. Ostatni serwis był zaledwie kilka miesięcy temu, żadnych większych modyfikacji poza nowym filtrem powietrza i kilkoma wysokiej jakości felgami z rynku wtórnego. Boję się myśleć o rachunku za garaż, ale to chyba cena za utrzymanie przy życiu takich starych piękności jak nasza, prawda? Zobaczmy, co mają do powiedzenia profesjonaliści z mojego zwykłego warsztatu - dolce w górę za koniec chwiejnych przejażdżek!

(Przetłumaczone z Niemiecki)

Hejo, nie ma problemu, chętnie podzielę się własnymi samochodowymi doświadczeniami! Ma spory przebieg, prawda? Ale przy regularnej konserwacji wiek nie powinien być problemem. Fajny akcent z filtrem powietrza i felgami! Zwiększa funkcjonalność i formę, uwielbiam to. Co do rachunków za garaż, cóż, masz rację, to część umowy, kiedy decydujemy się na utrzymanie starych, ale złotych maszyn. I bądźmy szczerzy, jest coś satysfakcjonującego w "naprawianiu" problemów poprzez ich rozwiązywanie, to prawie jak wygrywanie bitwy. Przy okazji, pamiętaj, aby poprosić warsztat o sprawdzenie paska rozrządu, biorąc pod uwagę przebieg i objawy. To również może być winowajca. Informuj nas na bieżąco o tym, co znajdą. Trzymam kciuki, że to tylko coś drobnego! Życzę jeszcze wielu kilogramów płynnej jazdy naszymi starymi Timely Swedes! Dzięki.

(Przetłumaczone z Niemiecki)

Yo! Z pewnością jestem za zachowaniem klasyki. Chyba nie ma bólu, nie ma motoryzacyjnego zysku, co? Dzięki za wskazówkę dotyczącą paska rozrządu, na pewno poruszę ten temat z mechanikami. Masz rację, pokonywanie tych motoryzacyjnych wyzwań daje pewną satysfakcję - to jak odkrywanie tajemnic, prawda? Planuję oddać samochód do serwisu w ten weekend. Będę na bieżąco informował o wynikach. Wznoszę więc poplamiony smarem klucz za rozwiązywanie problemów i niezłomnego ducha nas, miłośników Volvo. Rock n' roll, mój przyjacielu!

(Przetłumaczone z Niemiecki)