100% za darmo

Skaner nie jest potrzebny

Carly logo

maximilianfuchs16

Problemy z uruchomieniem VW Suran powiązane z naprawą układu ładowania

Mój VW Suran Spacefox z 2008 roku (49000 km, benzyna) ostatnio ma problemy z odpalaniem. Zasilanie wydaje się niestabilne, czasem rozrusznik kręci bardzo wolno lub ledwo się obraca. Problem pojawił się po poprzedniej wizycie w warsztacie, gdzie rzekomo naprawiono układ ładowania. Czy może to być związane z wadliwym połączeniem zacisku 30 lub problemami z wiązką przewodów? Czy ktoś doświadczył podobnych objawów i znalazł skuteczne rozwiązanie? Chcę się upewnić, że tym razem zostanie to prawidłowo zdiagnozowane.

(Przetłumaczone z Angielski)

4 komentarz(e)

lilianknight2

Miałem podobną sytuację z moim VW Golfem GTI 2011. Po naprawie układu ładowania pojawiło się powolne kręcenie rozrusznikiem, wskazując na potencjalne problemy elektryczne, a nie tylko problem z akumulatorem. Przyczyną okazała się zniszczona wiązka przewodów w pobliżu rozrusznika, powodująca przerywane zwarcia. Poprzednie prace naprawcze naruszyły już osłabioną izolację przewodów. Złącza przy zacisku 30 również wykazywały oznaki korozji, ograniczając przepływ prądu do rozrusznika. Naprawa wymagała: Kompletnej inspekcji wiązki przewodów, Wymiany skorodowanych połączeń zaciskowych, Przetestowania całego obwodu układu ładowania, Zamontowania nowej osłony ochronnej na odsłoniętych przewodach, Sprawdzenia wszystkich połączeń w skrzynce bezpieczników. Była to poważna naprawa, ponieważ problemy elektryczne mogą prowadzić do większych problemów, jeśli pozostaną nierozwiązane. Niestabilne objawy zasilania dokładnie odpowiadały temu, co opisujesz: nieregularny rozruch i słabe kręcenie. Uzyskanie prawidłowej diagnozy za pomocą testów obwodów jest kluczowe, ponieważ naprawy powierzchniowe często pomijają ukryte usterki elektryczne. Zdecydowanie polecam przeprowadzenie specjalistycznej diagnostyki elektrycznej, skupiając się na integralności układu ładowania i obwodu rozrusznika.

(Przetłumaczone z Angielski)

maximilianfuchs16 (Autor)

Dzięki za podzielenie się tym szczegółowym doświadczeniem. Tak się składa, że dwa miesiące temu wymieniłem złącza terminalowe i wiązkę przewodów po podobnych problemach z uruchamianiem. Test spadku napięcia wykazał dużą utratę mocy w wielu punktach. Zastanawiam się, czy zauważyłeś jakieś inne elektryczne problemy od czasu naprawy? Wyłącznik w mojej skrzynce bezpieczników nadal wydaje się trochę kapryśny. Próbuję ustalić, czy powinienem poprosić ich o ponowne sprawdzenie, póki gwarancja jest jeszcze ważna. A ile ostatecznie kosztowała Cię cała naprawa? Mój rachunek wyniósł 450€ za części i robociznę, ale ceny prac elektrycznych wydają się dość zróżnicowane.

(Przetłumaczone z Angielski)

lilianknight2

Po zakończeniu wcześniej wspomnianych prac naprawczych, moje problemy z rozruchem zostały całkowicie rozwiązane po naprawie ciągłego połączenia plus w terminalu 30. Mechanik stwierdził, że akumulator był silnie rozładowany i wymagał uwagi, co łącznie kosztowało 290€. Rozrusznik teraz załącza się płynnie za każdym razem, a układ ładowania utrzymuje prawidłowy poziom napięcia. Stacyjka również działa bez zarzutu bez żadnych problemów z spadkiem napięcia. Posiadanie kompetentnego specjalisty od elektryki naprawdę pomogło w prawidłowym rozwiązaniu wszystkich problemów. Jeśli chodzi o Twoje obawy dotyczące wyłącznika, to zdecydowanie uzasadnia to kontrolę gwarancyjną. Sporadyczne problemy elektryczne mogą wskazywać na pozostałe ryzyko zwarcia, które należy rozwiązać zanim się pogorszą. W związku z wcześniejszą wymianą wiązki przewodów, powinni dokładnie sprawdzić te połączenia, ponieważ są one powiązane z obecnymi objawami. Inwestycja w odpowiednią naprawę elektryczną ostatecznie zapobiega droższym problemom w przyszłości. Sprawdzenie tego w ramach gwarancji to mądry ruch, zwłaszcza biorąc pod uwagę Twoją dotychczasową historię z elektrycznymi usterkami.

(Przetłumaczone z Angielski)

maximilianfuchs16 (Autor)

Dzięki za informację. Wczoraj zawiozłem samochód z powrotem do mechanika, uzbrojony w całą tę wiedzę na temat układu elektrycznego. Okazało się, że nadal był luźny styk w okablowaniu stacyjki, który przeoczyli podczas pierwszej naprawy. Mechanik przeprowadził pełną diagnostykę zasilania i znalazł pewne niespójności napięcia. Musieli ponownie podłączyć część przewodów w pobliżu skrzynki bezpieczników i wymienić zużyty zespół stacyjki. Całkowity koszt wyniósł 320€, ale część z tego pokryli w ramach gwarancji na oryginalną naprawę. Samochód teraz odpala idealnie, bez żadnego powolnego kręcenia rozrusznikiem ani problemów z zasilaniem. Wiązka przewodów wygląda też znacznie lepiej zorganizowana. Bardzo się cieszę, że wróciłem, aby to naprawić porządnie, zamiast po prostu żyć z tymi sporadycznymi problemami. Prawidłowa diagnostyka elektryczna zrobiła ogromną różnicę w znalezieniu przyczyny problemu.

(Przetłumaczone z Angielski)

Dołącz do dyskusji już teraz: