100% za darmo

Skaner nie jest potrzebny

Carly logo

DomMueller

Problemy z silnikiem benzynowym Seat Tarraco 2018: Czarny dym, zmniejszona moc i lampka kontrolna silnika

Utrata mocy silnika

|

Czarny dym z układu wydechowego przy przyspieszaniu

|

Szarpanie przy przyspieszaniu

|

Niska oszczędność paliwa

|

Niestabilny silnik

|

Świeci się lampka kontrolna silnika

Hej ludzie, mam mały problem z moim Seatem Tarraco z 2018 roku, z silnikiem benzynowym i przebiegiem 121065 km na liczniku. Przy przyspieszaniu dymi na czarno, silnik się trzęsie, a moc spada. Ponadto staje się pożeraczem gazu i świeci się lampka kontrolna silnika. Mam też złe szarpnięcie przy przyspieszaniu. Podejrzewam, że może to być usterka grzałki sondy lambda. Zastanawiam się, czy ktoś z Was miał podobny problem w swoich samochodach? Jak poradzili sobie z nim wasi mechanicy? Szukam porady, bo moja ostatnia wizyta u mechanika była koszmarem. Będę wdzięczny za spostrzeżenia.

(Przetłumaczone z Angielski)

4 komentarz(e)


SilBeck87

Hej, nie tak dawno miałem podobny problem z moim Seatem Leonem z 2015 roku. Zaczął również wykazywać objawy, takie jak zmniejszona moc i nieregularne zużycie paliwa. Paskudna lampka kontrolna silnika była wisienką na torcie, całkiem taką samą jak twoja. Okazało się, że to rzeczywiście grzałka sondy lambda płatała figle. Jest to częsta usterka, bardziej przypominająca usterkę niż poważny problem. Sonda reguluje mieszankę powietrza i paliwa, a gdy zawiedzie, osiągi silnika spadają, zużycie paliwa wzrasta, a nawet można doświadczyć tych irytujących szarpnięć podczas przyspieszania. Mój mechanik wymienił wadliwą sondę lambda. Jego ekipa uzyskała dostęp do czujnika znajdującego się w układzie wydechowym, odłączyła stary i zamontowała nowy. Jest to absolutnie główny element, ale nie tak jak przebudowa skrzyni biegów czy coś w tym stylu. Od tego czasu samochód działa gładko jak jedwab. Pamiętaj tylko, że nie powinieneś tego ignorować. Lepiej sprawdzić to wcześniej niż później. Powodzenia!

(Przetłumaczone z Angielski)

DomMueller (Autor)

Hej, pocieszające jest to, że twoja sytuacja była dość podobna i że wymiana sondy lambda załatwiła sprawę. Daje mi to nadzieję, że nie będę patrzył na kompletny remont silnika lub coś w tym rodzaju. Tylko krótkie pytanie, czy pamiętasz, ile musiałeś rozstać się z tą naprawą? Ponadto, czy coś jeszcze pojawiło się w twoim Leonie od czasu, gdy to zrobiłeś? Próbuję tylko przewidzieć wszelkie przyszłe problemy, które mogą być z tym związane. Dzięki za pomoc.

(Przetłumaczone z Angielski)

SilBeck87

Jasna sprawa. Wymiana sondy lambda wyniosła mnie 375 euro, co obejmuje zarówno koszt części, jak i robocizny. Może się to wydawać nieco wygórowaną kwotą, ale uwierz mi, jest to znaczna poprawa w stosunku do niekończącej się frustracji i rosnących rachunków za paliwo, które wiążą się z wadliwym czujnikiem. Odkąd zabrałem mojego Leona do mechanika i zająłem się sondą lambda, nie napotkałem żadnych innych problemów. Mruczy jak kotek i zapewnia osiągi, jakich oczekuję. Czarny dym, trzęsący się silnik, szarpiące przyspieszenie i pogarszające się zużycie paliwa - wszystko to przeszło do historii. Podsumowując, były to dobrze wydane pieniądze. Informuj mnie na bieżąco, jak idzie!

(Przetłumaczone z Angielski)

DomMueller (Autor)

Wielkie dzięki za szczegółową odpowiedź. 375 € nie wydaje się takie złe, biorąc pod uwagę potencjalne korzyści i spokój ducha. Chcę tylko, żeby mój Tarraco też mruczał jak kotek, tak jak teraz robi to Twój Leon. Zdecydowanie rozważę wkrótce wizytę u mechanika i wymianę sondy lambda. Dałeś mi solidny powód, by wierzyć, że to właściwy ruch. Na pewno będę na bieżąco informował o mojej sytuacji. Jeszcze raz dziękuję za radę!

(Przetłumaczone z Angielski)

Niech nasi mechanicy ci pomogą!

Marki samochodów
carly-logo

© 2025 Carly Solutions GmbH & Co. KG. Wszelkie prawa zastrzeżone