KleinFelix
Poszukiwanie porady dotyczącej rozwiązania problemów z silnikiem i czarnego dymu z wydechu w Mazda Bongo Diesel z 2010 r.
Niestabilny silnik
Szarpanie przy przyspieszaniu
Utrata mocy silnika
Zgaśnięcie na biegu jałowym
Świeci się lampka kontrolna silnika
Czarny dym z układu wydechowego przy przyspieszaniu
(Przetłumaczone z Angielski)
4 komentarz(e)
Hej! Twoje przeczucie może nie być daleko. To znaczy, podejrzewałem, że może to mieć coś wspólnego z wlotem. Doceniam wskazówkę! Jeśli chodzi o historię mojego Bongo, to zrobiło około 137 696 km. Generalnie robię regularne przeglądy, ale ostatni był kilka miesięcy temu. Żadnych innych poważnych problemów przed tym. Myślę o zabraniu go do mojego mechanika. Chociaż 425 euro brzmi jak ciężka pigułka do przełknięcia. Ale co zrobisz, prawda? Lepsze to niż zgaśnięcie Bongo! Jeszcze raz doceniam twoje przemyślenia! Zobaczymy, jak rozwikła się ta zagadka. Zdrówka i niech silniki pracują na najwyższych obrotach!
(Przetłumaczone z Angielski)
Cieszę się, że moje przeczucie nie było zbyt odległe! Twoje Bongo osiągnęło przyzwoity przebieg! Regularne serwisy są kluczowe, chwała za ich przestrzeganie. Moje Demio miało podobny przebieg, gdy zaczęło wykazywać te dokuczliwe objawy. Tak, 425 euro trochę zabolało, nie kłamię. Ale, hej, to jedno z tych koniecznych cierpień, jeśli chodzi o przedłużenie życia starego Bongo, co? Mała rada. Uzyskaj kilka różnych ofert, zanim zdecydujesz, kto może położyć swoje klucze na twojej jeździe. Nigdy nie wiadomo, czy nie trafi się jakaś przyzwoita okazja. Informuj mnie na bieżąco o postępach. Zawsze dobrze jest rozwikłać kolejną mechaniczną zagadkę! Pod maską i na progach zwalniających, utrzymuj wysokie obroty i dobry nastrój! Na zdrowie, dopóki nasze drogi znów się nie skrzyżują w tym raju dla mechaników!
(Przetłumaczone z Angielski)
Hej, dobry pomysł z różnymi ofertami. Mam kilka warsztatów w pobliżu. Rozejrzę się trochę, zobaczę, jak wypadają szacunki. Naprawdę uważam, że twoja rada trafiła w dziesiątkę! I tak, koszty są złem koniecznym do utrzymania starego Bongo w grze. Będę Cię informował o całym tym zamieszaniu. Twoja piwna mądrość na pewno się przyda! Do tego czasu, niech Demio mruczy. I, jak mawiamy w naszej okolicy, "utrzymuj wysoką moc i czysty olej". Na zdrowie i ukłony za szybki dowcip i mądrość! Spotkajmy się wkrótce w tym motoryzacyjnym raju. Co powiesz na bis?
(Przetłumaczone z Angielski)
Cześć! Nie mogę powiedzieć, że jestem mistrzem motoryzacji, ale mam pewne doświadczenie w opiece nad własnym czterokołowcem. Mam Mazdę Demio z 2008 roku, prawie rodzeństwo twojego Bongo, że tak powiem. Jakiś czas temu miałem identyczną czkawkę z tymi samymi objawami - to nieprzewidywalne szarpnięcie, niepożądany czarny dym i praca silnika. Okazało się, że winowajcą był nieszczelny układ dolotowy. Zawiozłem go do mojego zaufanego warsztatu, gdzie chłopaki załatwili sprawę za mnie. Faktura wyniosła około 425 euro, niezupełnie okazja, prawda? W każdym razie, czy mógłbyś podzielić się nieco bardziej szczegółowymi informacjami na temat swojego Bongo? Rzeczy takie jak przebieg, regularne serwisowanie, wszelkie wcześniejsze problemy i tak dalej. Im więcej informacji, tym łatwiej dotrzeć do sedna sprawy! Bagażnik, maska i nie tylko!
(Przetłumaczone z Angielski)