KrisMey
Land Rover Freelander Tajemnica czarnego dymu i utraty mocy
Silny zapach spalin
Utrata mocy silnika
Czarny dym z układu wydechowego przy przyspieszaniu
Błąd regeneracji filtra DPF
Głośne syczenie przy przyspieszaniu
Świeci się lampka kontrolna silnika
(Przetłumaczone z Angielski)
4 komentarz(e)
Dzięki za podzielenie się swoimi doświadczeniami z Discovery! To naprawdę pomocne, ponieważ brzmi dokładnie tak, jak to, z czym mam do czynienia. To wielka ulga usłyszeć, że to nie było coś poważnego. Martwiłem się o potencjalne uszkodzenie silnika. Czy pamiętasz, ile mniej więcej zapłaciłeś za naprawę? Ciekawe też, czy od czasu naprawy wszystko działa bez zarzutu, czy też pojawiły się jakieś inne problemy?
(Przetłumaczone z Angielski)
Cześć! Cieszę się, że mogę pomóc w aktualizacji mojej naprawy Discovery. Naprawa kosztowała mnie 155,00 € za naprawę uszkodzonych kabli elektrycznego zaworu przełączającego i mogę szczerze powiedzieć, że były to dobrze wydane pieniądze. Od czasu naprawy mój samochód działa jak zaczarowany, nie ma już czarnego dymu, dziwnych dźwięków ani problemów z zasilaniem. System EGR działa teraz idealnie. Wiem, że martwisz się o uszkodzenie silnika, ale po naprawieniu tych kabli powinieneś być gotowy do pracy. Mój Discovery działa świetnie od miesięcy, nie pojawiły się żadne nowe problemy. Silnik pracuje płynnie, a irytująca kontrolka check engine nie pojawiła się ponownie. Zaufaj mi, naprawa była właściwym wyborem. Ulga związana z brakiem konieczności martwienia się o czarny dym była warta każdego grosza. Mam nadzieję, że to pomoże ci uspokoić się przed naprawą!
(Przetłumaczone z Angielski)
Wielkie dzięki za szczegółową aktualizację! Właśnie wróciłem dziś od mechanika. Miałeś rację, to system EGR powodował wszystkie problemy. Znalazłem nowego mechanika, który wydawał się naprawdę uczciwy i znał się na rzeczy. Okazało się, że moja naprawa była nieco droższa i wyniosła 220,00 €, ponieważ musieli wymienić cały zawór EGR, a nie tylko okablowanie. Ale szczerze mówiąc, było warto! Samochód działa teraz niesamowicie. Nie ma już czarnego dymu, syczenie zniknęło, a silnik jest znacznie mocniejszy. Co za ulga! Zabawne jest to, że byłem bardzo zdenerwowany pójściem do nowego mechanika, ale ten facet był fantastyczny. Pokazał mi uszkodzone części i wszystko jasno wyjaśnił. Powinienem był dokonać zmiany wieki temu! Jeszcze raz dziękuję za dodanie mi pewności siebie i sprawdzenie samochodu. Czasami potrzeba tylko dodatkowego impulsu, aby podjąć właściwą decyzję. Naprawdę doceniam pomoc!
(Przetłumaczone z Angielski)
Miałem prawie identyczne problemy z moim Land Roverem Discovery z 2003 roku (silnik gazowy). Czarny dym, utrata mocy i syczenie były bardzo podobne do tego, co opisujesz. Podczas mojej wizyty w warsztacie znaleźli uszkodzone kable na elektrycznym zaworze przełączającym, który wpływał na układ EGR. Okablowanie uległo zużyciu i powodowało nieprawidłowe działanie zaworu. Wyjaśniało to zarówno dym, jak i problemy z zasilaniem. Nie był to katastrofalny problem, ale zdecydowanie wymagał jak najszybszej naprawy, aby zapobiec uszkodzeniu silnika. Naprawa obejmowała wymianę wiązki przewodów i czyszczenie zaworu EGR. Po naprawie kontrolka silnika zgasła, a dym i syczenie całkowicie zniknęły. Twoje objawy dość dokładnie pasują do tego scenariusza. Sugerowałbym szybkie sprawdzenie, ponieważ taka jazda może prowadzić do większych problemów z silnikiem.
(Przetłumaczone z Angielski)