LukasKrug
Koszmar hybrydowego Infiniti Q: czarny dym i przestoje
Silnik wyłącza się samoczynnie
Silny zapach spalin
Niestabilny silnik
Szarpanie przy przyspieszaniu
Czarny dym z układu wydechowego przy przyspieszaniu
Niska oszczędność paliwa
Świeci się lampka kontrolna silnika
Utrata mocy silnika
Zgaśnięcie na biegu jałowym
(Przetłumaczone z Angielski)
4 komentarz(e)
Hej, dzięki za podzielenie się swoimi doświadczeniami! Naprawdę pomocne, ponieważ brzmi dokładnie jak to, z czym mam do czynienia. Skończyło się na tym, że mój został naprawiony i działa teraz znacznie lepiej. Szybkie pytanie: czy pamiętasz, ile mniej więcej kosztowała Cię naprawa? Czy od tego czasu wszystko działa płynnie, czy też pojawiły się jakieś inne problemy? Po prostu chcę wiedzieć, czego się spodziewać w przyszłości.
(Przetłumaczone z Angielski)
Cześć! Tak, z przyjemnością dzielę się rachunkiem za naprawę tych wadliwych połączeń kablowych w wysokości 95 €, co szczerze mówiąc nie było tak złe, jak się obawiałem. Od czasu naprawy u mechanika mój Q50 działa jak marzenie. Ten nieznośny czujnik niskiego ciśnienia w układzie paliwowym działa teraz idealnie i od tego czasu nie miałem ani jednego problemu. To taka ulga, że nie mam już do czynienia z tymi wszystkimi przerażającymi objawami, nie ma już czarnego dymu, zgaśnięcia ani żadnego z tych dramatów. Osiągi mojego samochodu wróciły do tego, czego można oczekiwać od Infiniti, a ja znów oszczędzam paliwo. Patrząc wstecz, cieszę się, że udało mi się to naprawić, zanim przerodziło się to w coś poważniejszego. W rzeczywistości te hybrydy mogą być trudnymi bestiami, ale po uporządkowaniu połączeń elektrycznych są to solidne samochody. Zbliża się rok od naprawy i wszystko nadal działa płynnie. Po prostu pamiętaj o regularnej konserwacji, a wszystko powinno być w porządku!
(Przetłumaczone z Angielski)
Dzięki za aktualizację! Zazdroszczę ci rachunku za naprawę, mój wyniósł około 450 euro. Myślę, że miałem kilka dodatkowych problemów, które wymagały rozwiązania. Ale szczerze mówiąc, było to warte każdego grosza! Więc tak, w końcu ugryzłem kulę i zabrałem go do nowego mechanika, którego polecił mi kolega. Specjalizują się w układach hybrydowych, co zrobiło ogromną różnicę. Okazało się, że był cały bałagan problemów ze skorodowanym okablowaniem, uszkodzoną pompą paliwa i kilkoma problemami z czujnikami. Naprawili wszystko i teraz mój Q działa jak nowy! Koniec z czarnym dymem, dziwnymi dźwiękami i okropnym szarpaniem podczas przyspieszania. Kontrolka silnika w końcu zgasła, a ja osiągam znacznie lepsze przebiegi na gazie. Nawet nieprzyjemny zapach spalin zniknął całkowicie. Powinienem był zrobić to wcześniej, zamiast paranoicznie bać się mechaników po tym jednym złym doświadczeniu. Naprawdę doceniam, że rady wszystkich tutaj pomogły mi podjąć właściwą decyzję. Czas znów cieszyć się płynnie działającym samochodem!
(Przetłumaczone z Angielski)
Miałem bardzo podobne problemy z moim Infiniti Q50 Hybrid 2016 zeszłego lata. Objawy, które opisujesz, pasują do tego, czego doświadczyłem, zwłaszcza zgaśnięcia i czarnego dymu. Pojechałem z tym do zaufanego mechanika i okazało się, że rzeczywiście było to związane z układem paliwowym, ale głównym winowajcą były uszkodzone połączenia kablowe z zespołem pompy paliwa. Korozja i luźne połączenia powodowały przerywane problemy z dostarczaniem paliwa. Naprawa polegała na wymianie kilku wiązek przewodów i oczyszczeniu styków złączy. Był to dość poważny problem, który mógł doprowadzić do całkowitej awarii systemu, jeśli nie zostałby skontrolowany. Objawów tych nie należy ignorować, ponieważ dotyczą one zarówno układu elektrycznego, jak i paliwowego w modelach hybrydowych. Naprawa całkowicie rozwiązała wszystkie te problemy, nie powodując już zgaśnięć, dymu ani dziwnych zapachów. Osiągi wróciły do normy, a zużycie paliwa znacznie się poprawiło. Zdecydowanie polecam szybkie sprawdzenie, zanim sytuacja się pogorszy.
(Przetłumaczone z Angielski)