ReiBehrens
Czarny dym i utrata mocy: znaki ostrzegawcze Insignia Turbo
Głośne syczenie przy przyspieszaniu
Świeci się lampka kontrolna silnika
Utrata mocy silnika
Gwizdanie
Niska oszczędność paliwa
Silny zapach spalin
Czarny dym z układu wydechowego przy przyspieszaniu
Szarpanie przy przyspieszaniu
(Przetłumaczone z Angielski)
4 komentarz(e)
Dzięki za podzielenie się tym! Brzmi idealnie z tym, czego doświadczam. Moja Insignia robi dokładnie to samo. Poszedłem do przodu i załatwiłem to w warsztacie w zeszłym tygodniu, okazało się, że to DPF. Tylko ciekawe, czy pamiętasz mniej więcej, ile ostatecznie zapłaciłeś za swoje? I czy od tego czasu wszystko działa płynnie, czy pojawiły się jakieś inne czarnuchy?
(Przetłumaczone z Angielski)
Hej ponownie! Tak, pamiętam naszą rozmowę o problemach z DPF. Aby cię zaktualizować, cała praca kosztowała mnie 1325,00 € w moim warsztacie, co obejmowało zarówno uporządkowanie zapchania DPF, jak i, jak się okazało, naprawę czujnika ciśnienia doładowania, o którym wspomniałem wcześniej. Wiem, że nie jest to tanie, ale szczerze mówiąc, było warte każdego grosza. Od czasu naprawy moja Astra działa jak marzenie, nie ma już czarnego dymu, gwizdów ani problemów z mocą. Minęło już około 8 miesięcy i nie miałem ani jednego problemu. Oszczędność paliwa jest nadal świetna, a silnik jest znacznie bardziej responsywny niż wcześniej. Jedna rada: co najmniej raz w tygodniu wybieram się na dobrą przejażdżkę autostradą, utrzymując nieco wyższe obroty. Wydaje się, że pomaga to zapobiegać rozwojowi nowych problemów z DPF. Możesz chcieć zrobić to samo ze swoją Insignią. Jak działa teraz po naprawie? Zauważyłeś jakąś różnicę w osiągach?
(Przetłumaczone z Angielski)
Dzięki za aktualizację! Tak, rachunek za naprawę był dla mnie podobny, ostatecznie zapłaciłem około 1200 €. Właściwie to naprawdę mi ulżyło, że udało mi się to załatwić, kiedy to zrobiłem. Chciałem tylko podzielić się tym, jak to wszystko poszło. Kiedy zabrałem go do warsztatu, byli bardzo pomocni, w niczym nie przypominali mojego poprzedniego podejrzanego mechanika. Pokazali mi dokładnie, co było nie tak, wyjaśnili wszystko jasno, a nawet dali mi kilka wskazówek, jak zapobiec przyszłym problemom. Cała naprawa zajęła około dwóch dni, ale wow, co za różnica! Samochód działa teraz pięknie, nie ma już czarnego dymu, dziwnych dźwięków ani problemów z mocą. Stosuję się również do twoich rad dotyczących cotygodniowych przejazdów autostradą i wygląda na to, że to załatwia sprawę. Szczerze mówiąc, mimo że było to drogie, to taka ulga mieć to naprawione jak należy. Samochód znów jest jak nowy, a zużycie paliwa znacznie się poprawiło. Jeszcze raz dziękuję za pomoc i porady, naprawdę pomogły mi podjąć właściwą decyzję, zamiast odkładać ją na później i potencjalnie powodować więcej szkód!
(Przetłumaczone z Angielski)
Miałem podobne problemy z moim 2013 Vauxhall Astra 2.0 CDTI zeszłej zimy. Te objawy zadzwoniły, mój był zdecydowanie zatkany DPF. Zaczęło się od czarnego dymu, a następnie spadku mocy, szczególnie na autostradach. Gwizdanie pochodziło w rzeczywistości z turbosprężarki walczącej z powodu przeciwciśnienia z zablokowanego filtra. Zabrałem go do mojego zwykłego warsztatu, okazało się, że DPF był całkowicie zatkany. Najpierw wykonali wymuszoną regenerację, ale to nie wystarczyło. W końcu trzeba było wymienić DPF, ponieważ był zbyt daleko. Mechanik pokazał mi stary filtr, był porządnie zapchany. Nie będę kłamał, to była poważna robota, ale warta prawidłowego naprawienia. Samochód działa teraz jak nowy, znacznie lepsza oszczędność paliwa. Regularne przejazdy autostradą na wyższych obrotach pomagają zapobiec ponownemu wystąpieniu tego zjawiska. Twoje objawy brzmią dokładnie tak, jak ja. Zdecydowanie należy to szybko sprawdzić, zanim spowoduje to więcej problemów. Zablokowany filtr DPF może mieć wpływ na turbosprężarkę i inne elementy silnika, jeśli pozostanie zbyt długo.
(Przetłumaczone z Angielski)