SchwarzHelm
Czarny dym i problemy z wydajnością w Skodzie Fabia: Możliwa przyczyna podgrzewania sondy lambda?
(Przetłumaczone z Niemiecki)
4 komentarz(e)
SchwarzHelm (Autor)
Hej, dziękuję za odpowiedź! Ciekawe, że objawy były tak podobne do mojej Fabii. Ile kosztowała Cię naprawa? Czy od tego czasu miałeś jakieś dalsze problemy, czy wszystko idzie gładko?
(Przetłumaczone z Niemiecki)
AngieSpeedster
Hej, nie ma problemu, po to tu jesteśmy! U mnie całość kosztowała około 1000 euro za wymianę sterownika silnika. Cena była wysoka, ale od czasu naprawy moja Octavia znów działa jak w zegarku. Oprócz tego mechanik naprawił również usterkę nagrzewnicy sondy lambda. Odkąd jestem w warsztacie, nie było już żadnych dalszych problemów. Mam nadzieję, że po naprawie wszystko pójdzie równie gładko!
(Przetłumaczone z Niemiecki)
SchwarzHelm (Autor)
Super, dzięki za szczegółowe informacje. To mnie trochę uspokaja, nawet jeśli koszty nie są niskie. Ale najważniejsze, że potem samochód znów działa prawidłowo. W przyszłym tygodniu zabiorę moją Fabię do warsztatu i zdam relację, co się okazało. Do zobaczenia!
(Przetłumaczone z Niemiecki)
Dołącz do dyskusji już teraz:
AngieSpeedster
Witam, właściwie miałem podobny problem w mojej Skodzie Octavii z 2015 roku. U mnie uszkodzony był sterownik silnika. Zabawne jest to, że objawy były prawie takie same jak u Ciebie - czarny dym, kontrolka check silnika, drżenie pracy silnika i zwiększone zużycie paliwa. Dla mnie problem był dość poważny, ale udało się go rozwiązać. Zespół w warsztacie musiał zdemontować jednostkę sterującą i wymienić ją na nową. Bardzo się cieszę, że stało się to podczas jazdy na kontrolę, a nie na autostradzie! Dlatego radzę sprawdzić w warsztacie. Mogą dokładniej określić, czy sterownik silnika jest uszkodzony. Mam nadzieję, że to ci pomoże. Powodzenia.
(Przetłumaczone z Niemiecki)