100% za darmo

Skaner nie jest potrzebny

Carly logo

klaus-dietersmith1

Awaria systemu SOS w BMW serii 8: akumulator czy coś więcej?

Potrzebuję porady: BMW serii 8 (2018) Problemy z systemem połączeń alarmowych Cześć wszystkim! Mam pewne obawy dotyczące mojego BMW serii 8 z 2018 roku (22 719 km, silnik benzynowy). System połączeń alarmowych wydaje się szwankować, wyświetla kody błędów, a system ledwo działa. Jestem prawie pewien, że to problem z akumulatorem, ale moje ostatnie doświadczenia z mechanikiem nie były najlepsze. Czy ktoś miał podobne problemy z systemem połączeń alarmowych? Jak to naprawić i czy znalazłeś godnego zaufania mechanika, który naprawdę wiedział, co robi? Bardzo doceniam wszelkie spostrzeżenia na ten temat! Dzięki!

(Przetłumaczone z Angielski)

4 komentarz(e)

milaghost8

Miałem ten sam problem z moim BMW M4 (2015) zeszłej zimy. System wzywania pomocy zaczął wyrzucać komunikaty o błędach, a zapasowy akumulator był całkowicie rozładowany. Zabrałem go do mojego zwykłego mechanika, który od razu zdiagnozował, że system wzywania pomocy ma własny oddzielny akumulator, który zwykle wystarcza na 3-4 lata. Naprawiono go w warsztacie w zeszłym miesiącu. Musieli wymienić całą jednostkę sterującą połączeniami alarmowymi, ponieważ bateria nie jest sprzedawana osobno. Naprawa nie była szczególnie skomplikowana, ale zdecydowanie jest to coś, czym powinien zająć się wykwalifikowany technik ze względu na bezpieczeństwo systemu. Nie jest to poważny problem mechaniczny, ale ważne jest, aby go naprawić, ponieważ jest to krytyczna funkcja bezpieczeństwa. Upewnij się, że ktokolwiek nad tym pracuje, dobrze zna systemy BMW, moduł połączenia alarmowego wymaga odpowiedniego kodowania po wymianie. Moja rada: sprawdź to szybko. Te systemy są zaprojektowane tak, aby działały, gdy są najbardziej potrzebne, więc lepiej nie ryzykować.

(Przetłumaczone z Angielski)

klaus-dietersmith1 (Autor)

Dzięki za podzielenie się swoimi doświadczeniami! To samo przydarzyło się wtedy mnie i tak, masz całkowitą rację co do akumulatora. Jestem ciekawy, czy pamiętasz mniej więcej, ile ostatecznie zapłaciłeś za całą naprawę? Ponadto, czy wszystko działa płynnie od czasu naprawy, czy też zauważyłeś jakieś inne dziwactwa w systemie? Chcę się tylko upewnić, że jestem przygotowany na to, co może pojawić się w moim przypadku.

(Przetłumaczone z Angielski)

milaghost8

Cześć! Tak, absolutnie, naprawiłem system połączeń alarmowych w moim M4 i od tego czasu działa idealnie. Całkowity koszt wyniósł 110 € za naprawę całkowicie rozładowanej baterii awaryjnej. Szczerze mówiąc, znacznie taniej niż początkowo się obawiałem! Od czasu naprawy system działa jak w zegarku, żadnych komunikatów o błędach, żadnych dziwactw, nie ma się czym martwić. Minęło już około trzech miesięcy i to taka ulga, że nie wyskakują już te komunikaty ostrzegawcze. Mechanik naprawdę wiedział, co robi i widać to po tym, jak płynnie wszystko teraz działa. Na początku obawiałem się, że problem może powrócić, ale tak się nie stało. Technik wyjaśnił, że po prawidłowym naprawieniu i zakodowaniu nowego akumulatora powinien on wytrzymać co najmniej 3-4 lata. Po prostu upewnij się, że zajmie się tym wykwalifikowany technik BMW, warto zapłacić za kogoś, kto zna te systemy od podszewki. Jeśli martwisz się o potencjalne przyszłe problemy, szczerze mówiąc, nie martwiłbym się. Po prawidłowej naprawie systemy te są dość niezawodne. Po prostu miej na nie oko po upływie 3 lat, a powinieneś być gotowy do pracy!

(Przetłumaczone z Angielski)

klaus-dietersmith1 (Autor)

Wielkie dzięki za wszystkie szczegóły! Właśnie wczoraj naprawiłem swój. Miałem podobne doświadczenie, zabrałem go do certyfikowanego technika BMW, który od razu go zdiagnozował. Cała naprawa kosztowała mnie około 120 €, co nie było takie złe, biorąc pod uwagę, jak bardzo się początkowo martwiłem. Zabawna historia, kiedy byłem w warsztacie, okazało się, że mój zapasowy akumulator jest całkowicie rozładowany, nawet gorzej niż się spodziewali. Mechanik pokazał mi starą jednostkę i wow, była w kiepskim stanie! Ale wszystko udało się załatwić dość szybko. Całość zajęła około dwóch godzin, łącznie z kodowaniem. Co za ulga, że w końcu udało się to załatwić. Koniec z irytującymi komunikatami o błędach wyskakującymi na desce rozdzielczej! Technik udzielił mi również kilku wskazówek dotyczących konserwacji systemu, co było bardzo pomocne. Powiedzieli, że powinienem być dobry przez kolejne kilka lat. Naprawdę doceniam pomoc wszystkich w tej sprawie. Wspaniale jest wiedzieć, że inni poradzili sobie z tym samym problemem i rozwiązali go bez większych bólów głowy. Czas cieszyć się jazdą bez tych nieznośnych świateł ostrzegawczych!

(Przetłumaczone z Angielski)

Dołącz do dyskusji już teraz: